Z Arizony do Montany _2019
Fotografia drogi! Ktoś powie nuda, nic się nie dzieje, ale w tym właśnie tkwi jej urok. Pokonywanie przestrzeni w czasie, z powodów nie do końca jasnych, by nie powiedzieć bez celu, byle do przodu, przed siebie, w nieznane, nie ma sobie równych. Ameryka, bez względu na to czego by o niej nie myśleć, wielbić lub nienawidzić, jest miejscem idealnym by oddać się podroży wzdłuż lub w poprzek, nade wszystko podróży w głąb siebie.
Z Arizony do Montany, przez Nevadę, Oregon i Kalifornię, 9000 km dróg owianych legendą, dróg po horyzont, w skwarze i chłodnym deszczu. Pośród smukłych palm, kaktusów i grzechotników, gdzie nocą w oddali lśni łuna Las Vegas.
– Za 100 m skręć w prawo, potem jedź prosto 500 km…
